20 lipca 2012

Deidara x Itachi 1 ( shonen-ai)


Dlaczego to zawsze mnie tak traktują?! Czemu ja?!
Takie myśli przelatywały przez głowe Deidary gdy wybiegał z pokoju.
***
Sasori, Tobi i Itachi przyglądali się jak Deidara ze łzami w oczach opuścił pokój.
- Hidan, dlaczego zawsze to się tak kończy? - zapytał Sasori ze sceptyzmem - Nie możesz mu chociaż raz odpuścić?
- Nie, nie moge, bo wtedy Deidara się niczego nie nauczy. On powinien wiedzieć, że jeśli się tak do mnie odzywa to spotka go kara.
- Ale Deidara-san nie lubi gdy go dotykasz Hidan - wtrącił piskliwym głosikiem Tobi.
- Przymknij się Tobi, bo spotka cię taka sama kara jak Deidare! - wrzasnął Hidan. 
Itachi nie wtrącał się do kłótni. Cały czas myślał o Deidarze i o tym co przed chwilą zobaczył. Hidan w ramach kary zgwałcił go na oczach innych. Jak mógł się wtedy czuć Deidara? Widać było upokorzenie na jego twarzy. Dlaczego nie przerwałem tego kiedy mogłem? Czemu pozwoliłem aby krzywdzono Deidare?! 
Myśłi, pytania i wyrzuty sumienia zalewały głowe Itachiego lecz z zadumy wyrwał go głos Sasoriego :
- Itachi słyszysz mnie?
- Co mówiłeś Sasori? Zamyśliłem się - odparł Itachi.
- Pewnie o tym co przed chwilą widział. Podobało ci się, prawda? - spytał Hidan ze śmiechem.
Itachi spojrzał na niego z odrazą po czym wyszedł nie mogąc znieść widoku Hidana i całej reszty. 
***
Deidara cicho popłakiwał w kącie swojego pokoju z obawy, że Hidan go usłyszy i przyjdzie wymierzyć mu jeszcze jedną karę. 
Usłyszał kroki zbliżające się do drzwi i skulił się jeszcze bardziej ze strachu.
Ktoś zapukał do drzwi.
- Deidara jesteś tam?
Deidara usłyszał niski i aksamitny głos należący do Itachiego lecz nic nie odpowiedział. Nie miał sił. 
- Deidara jeśli zaraz nie otworzysz drzwi wejde siłą! - tym razem głos nabrał mocy. 
Nie mając lepszego wyjścia Deidara wstał z podłogi i powlókł się do drzwi. Gdy je otworzył zobaczył ciemne i zmartwione oczy Itachiego wpatrujące się w niego z troską. 
- Chciałem z tobą pogadać - powiedział cicho Itachi.
- Teraz chcesz gadać ale jak mnie Hidan gwałcił to stałeś i patrzyłeś!!! - wybychnął Deidara.
Itachi ze wstydem zwiesił głowe ale po chwili podniósł ją i spojrzał Deidarze w oczy.
- Przepraszam cię za to. Gdybym mógł cofnąć czas...- nie dokończył zdania, bo głos mu się załamał. Deidara zauważył to lecz Itachi po chwili ciągnał juz normalnym głosem. - Wiem, że nie możesz mi przebaczyć ale chociaż się postaraj. 
Itachi przusunął sie bliżej do Deidary. Teraz stał na wyciągnięcie ręki. Itachi podniósł dłoń i pogładził po policzku Deidare. Deidara na ten czuły gest się wzdrygnął.
Itachi spojrzał na niego ze smutkiem i rzekł: 
-Widzę, że teraz mnie się brzydzisz i nie winię cię za to ale mam nadzieję, że to się zmieni. Wiesz dlaczego? Bo jesteś mi bliski Deidara. 
Deidara stał tak i tylko mógł patrzeć na Itachiego. Nikt nigdy nie powiedział mu, że jest dla niego bliski. Nie miła rodziny ani przyjaciół a wszyscy w Akatsuki traktowali go jak tanią dziwkę. Dlaczego? Bo miał dziewczęce rysy twarzy. Nie obchodziło ich, że miał uczucia. Ale Itachi był zawsze dla niego miły i pomagam mu. A teraz ten zawsze pomocny chłopak mówi mu, że jest dla niego bliski. w głowie Deidary znowu nastało pytanie: Czemu ja?
Itachi czekając aż Deidara coś powie podszedł bliżej lecz gdy żadne słowo nie padło schylił się i pocałował go w usta. 
Deidara podwpływem zaskoczenie rozchylił wargi i poczuł jak język Itachiego wślizguje się do środka penetrując jego wnętrze. NIe zastanawiając się długo oddał pocałunek z taką samą pasją. Gdy już się odsuneli od siebie ciężko dysząc Itachi pochylił się jeszcze raz nad Deidarą i pocałował go w czoło. 
- Dobranoc - wyszeptał Itachi z ustami przy czole Deidary.
Po tych słowach odwrócił się i wyszedł z pokoju zamykając drzwi. 
Deidara długo po tym jak Itachi wyszedł stał i wpatrywał się w drzwi. W końcu odwrócił się w strone łóżka. Zdjął ubranie i wślizgnął się pod kołdre. Gdy zasypiał pod powiekami miał cudowną twarz Itachiego. 
************************************************************************************
I jak się wam podoba moje opowiadanie? Chcecie wiedzieć co będzie dalej? To opowiadanie bedzie się składać z 3 rozdziałów

2 komentarze:

  1. Właśnie przez to opowiadanie Cię pokochałam.
    Jak oglądałam odcinki z Deidarą, pierwsze co mi się w nim spodobało, to właśnie jego imię. W sumie to uwielbiam je wymawiać.
    Chętnie będę śledzić tego bloga i czekać na więcej pikantnych scen.
    Pozdrawiam i niech chakra będzie z tobą! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za komentarz!!! Bardzo mi miło kiedy widzę komentarze bo to oznacza, że ktoś czyta moje opowiadania. Niedługo będzie dodanych jeszcze kilka opowiadań z Deidarą!!!

      Usuń